Z powodów technicznych nie byłam w stanie wstawiać w okresie świątecznym nowych wyrobów. Tradycyjna "złośliwość rzeczy martwych". Choć porównując poziom złośliwości mojego komputera do przeciętnego człowieka, mam wrażenie, że nie jest on do końca martwy.
Spieszę donieść, że przed świętami dostałam się do galerii Kuferart i teraz również tam będzie można szukać moich wyrobów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz