wtorek, 29 stycznia 2013

Zdjęcia z warsztatu

Zanim nastąpi kolejna premiera tego roku, prezentuję "zdjęcia z warsztatu". Tym razem użyłam znalezionego w górach kawałka fluorytu i maleńkich, fioletowych kulek.

wire-wrapping

3 komentarze:

  1. Piękny i niebanalny wisior (zawieszka?). Uwielbiam oglądać prace od warsztatu - dzięki za taką możliwość. Znależć taki minerał to chyba spora frajda. Nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło, choć mieszkam nad morzem i od lat będąc na plaży wypatruję bursztynu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię i sama byłam zaskoczona kiedy już obejrzałam wszystkie trzy zdjęcia. Fajnie jest obserwować jak się przedmiot zmienia, kształtuje.

      Kamyczek znalazłam podczas wycieczki do Kletna. Mnóstwo ich tam leżało, choć tylko jeden taki intensywnie fioletowy i mały. Reszta jest większa i bardziej surowa, ale niewykluczone że też je wykorzystam.

      Usuń
  2. ładnie wyszedł...a najbardziej podoba mi się bryłka fluorytu a szczególnie to , że została znaleziona gdzieś tam w górach :))) i umieszczona w biżuterii...lubię takie historie :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails

Podziel się!