wtorek, 27 kwietnia 2010
Aster
Tym razem mała ucieczka od greki. Kolczyki z miedzi i kryształów Swarovski. Trochę powywijane, ale bez przesady. W ogóle to żałuję trochę, że nie mogę poświęcić więcej czasu na ćwiczenie kręcenia równiutkich wywijasów, no ale może po obronie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podziel się!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz